Posługa w centrum onkologicznym
"Módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie.
Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego"Jk 5,16
Jezus wiele czasu poświęcał uzdrowieniu chorych, nie tylko na duchu, ale i na ciele. To dzieło kontynuuje Kościół nie tylko przez sprawowanie sakramentów, ale też praktykując szczególną modlitwę, z pomocą Ducha Świętego, znaną dziś jako modlitwa wstawiennicza.
Dzięki naszemu byłemu Opiekunowi – o. Bogdanowi Słysiowi, który pełnił w Centrum Onkologicznym we Wrocławiu przy ul. Hirszfelda posługę kapelana, od września 2008 roku nasza wspólnota "DOBRA NOWINA” rozpoczęła tam swoją modlitewną posługę.
Być w miejscu naznaczonym wielkim cierpieniem człowieka, uświęconym przez cierpienie, to wielkie osobiste doświadczenie, dotknięcie wielkiej tajemnicy, wielkiego misterium. W Centrum Onkologicznym jesteśmy w każdą niedzielę, święta oraz czwartki. Czynnie włączamy się w posługę liturgiczną i muzyczną. Pomagamy kapelanowi w zakrystii i kaplicy. Po mszy prowadzimy adorację Najświętszego Sakramentu, pomagamy chorym w osobistym spotkaniu z Jezusem, staramy się przez naszą modlitwę ożywić i umocnić ich wiarę w tym bardzo trudnym dla nich czasie. W szpitalu na chwilę obecną posługuje wiernie 7 osób z naszej wspólnoty. Jednak należy pamiętać, że w tym dziele ma udział cała nasza wspólnota, gdyż codziennie trwamy na zmianę na modlitwie w intencji chorych adorując Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Wierzymy, doświadczamy tego, że jeżeli Jezus posyła, to daje hojnie Swoja łaskę, szczególne namaszczenie i błogosławieństwo. Rzeczywiście osobisty, bliski, częsty kontakt z tak poważnie chorymi wymaga pewnej odporności psychicznej, przygotowania duchowego i przede wszystkim wielkiej miłości do Jezusa Ukrzyżowanego obecnego w każdym z chorych. Zawsze spotykamy się, rozmawiamy i modlimy się wstawienniczo za zgodą i na wyraźną prośbę chorego, nigdy nie narzucamy się. Trzeba pamiętać, że chory potrzebuje, wymaga wielkiej delikatności, wrażliwości, wyczucia, cierpliwości, taktu, spokoju, empatii, ale też czeka na nadzieję, pociechę, wsparcie, ufną modlitwę, umocnienie wiary. Cały czas uczymy się tego będąc w Centrum Onkologicznym.
Na czym polegają nasze spotkania z chorymi?
Nasze zadanie polega na tym, by pomóc im w sposób bardzo szczególny, osobisty spotkać się z Bogiem i Jego miłosierną, bezwarunkową miłością. Razem z chorymi zapraszamy Jezusa do ich serc, do całej historii ich życia, do trudnej sytuacji, którą właśnie przeżywają, do choroby, cierpienia, lęku, poczucia beznadziei i smutku. Ufnie powierzamy chorych miłosiernym rękom Boskiego Lekarza – Jezusa w atmosferze przebaczenia i wiary, powierzamy Jezusowi wszystkie bolesne przeżycia by mógł On dokonać cudu leczenia ran, której przyczyny nikt nie ma mocy dosięgnąć oprócz Niego. Każdy chory / nigdy do tej pory nie spotkałam się z odmową/ z którym się modlimy, z wiarą i ufnością uznaje Jezusa Chrystusa jedynym Panem swojego życia, otwiera swoje serce na przyjęcie Jego miłości i co jest bardzo ważne – przyjmuje wolę Bożą dla swojego życia. To są bardzo piękne, wzruszające chwile także dla nas. Trzeba nam posługującym zawsze pamiętać, że celem głównym modlitwy wstawienniczej jest oddanie chwały Bogu oraz zbawienie człowieka. Modlitwa wstawiennicza jest tajemnicą czterech osób: Boga, chorego i dwóch osób posługujących. Rozmawiając z chorym o jego życiu, cierpieniu, trudnych doświadczeniach nigdy nie oceniamy, ani chorego, ani najbliższych. Pomagamy jedynie spojrzeć oczami wiary, oczami Boga na jego życie. Człowiek jest jednością ciała, duszy i ducha, jeżeli któryś z tych wymiarów jest chory, cierpi cały człowiek. Jakie owoce naszej posługi w szpitalu widzimy w naszym życiu, co się w nas zmieniło? Przede wszystkim głównym owocem naszych spotkań i modlitw z chorymi jest wielka radość serca, wyraźnie każdy z nas to odczuwa. Poza tym Bóg przez tą posługę wlewa w nasze serca Swoją miłość do każdego chorego, bardzo umacnia naszą wiarę, uczy nas wielkiej pokory, nie koncentrowania się na sobie, na swoich problemach, nabierania dystansu do wielu spraw, zmienia się nasze postrzeganie świata, siebie, innych, Pana Boga. Problemy, które kiedyś wydawały nam się wielkie, znacznie maleją. Widzimy też wyraźnie, że Pan również nas uzdrawia, nas posługujących modlitwą za chorych. Przez odkupieńczą ofiarę Jezusa na Krzyżu możemy chociaż po części zrozumieć jak wielką wartość w oczach Boga ma każde ludzkie cierpienie, tak bardzo uświęcone jest przez ofiarę Jego Krzyża.
Wspólnota "Dobra Nowina"
Wrocław, parafia pw. św. Karola Boromeusza ul. Krucza 58.
- Kategoria: W szpitalach